- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
czwartek, 12:53
Chodzi mi o te naturalne. Czy faktycznie jest jakaś poprawa w łagodzeniu stresu i polepszeniu samopoczucia?
czwartek, 20:57
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
Edytowany przez Tojotka czwartek, 21:02
czwartek, 21:17
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
No to piątka na noc to ok, ale mi się wraz bardzo ciężko wstaje po tym. Na lęki to mam promolan
piątek, 14:15
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.
piątek, 14:20
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.
25???? Jak ty funkcjonujesz po tym.
piątek, 14:35
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.
25???? Jak ty funkcjonujesz po tym.
Normalnie,leki działają różnie na różnych ludzi, 10 mg wcale nie znosiły stanu ciągłego niepokoju.
piątek, 14:52
Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.
Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie.
A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.
No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.
A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.
25???? Jak ty funkcjonujesz po tym.
5-10 mg to mikro dawki hydroksyzyny. Ja brałam 25-50 mg i było ok. Ale ogólnie nawet małe dawki potrafią nieźle zamulać na następny dzień. Każdy organizm jest inny.
piątek, 20:52
Dobry będzie również olejek z mięty pieprzowej. A przede wszystkim pij przy migrenie dużo wody.