Temat: Czy ktoś tu stosuje olejki eteryczne?

Chodzi mi o te naturalne. Czy faktycznie jest jakaś poprawa w łagodzeniu stresu i polepszeniu samopoczucia? 

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

Pasek wagi

Tojotka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

No to piątka na noc to ok, ale mi się wraz bardzo ciężko wstaje po tym. Na lęki to mam promolan

Roll on Czterech Alchemików. 

Tojotka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.

Pasek wagi

Noir_Madame napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.

25???? Jak ty funkcjonujesz po tym. 

ImCliche napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.

25???? Jak ty funkcjonujesz po tym. 

Normalnie,leki działają różnie na różnych ludzi, 10 mg wcale nie znosiły stanu ciągłego niepokoju.

Pasek wagi

ImCliche napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Noir_Madame napisał(a):

ImCliche napisał(a):

Tojotka napisał(a):

Na mnie żadne takie cuda nie działają bo za bardzo mnie jarają ? A relaksujący spacer jeszcze pogłębia problem bo wracam bardziej podekscytowana niż przed spacerem. Za dużo bodźców ?. Za to tabletka hydroksyzyny na dobranoc zwala mnie z nóg i zasypiam w 10 minut. Biorę rzadko, ale jak już to polecam na wyciszenie pr,ed snem.

Ja nie mam problemów ze snem. Jak Cię pobudzają to są przecież są jakieś wyciszające i kojące. Ja się nie nadaje do życia następnego dnia po hydroksyzynie. 

A to ciekawe,ja biorę hydroksyzynę rano i funkcjonuję zupełnie normalnie.

No ja też się dziwię bo to nie jest przecież ogłupiacz. Stosuje się ją jako lek przeciwalergiczny i antylękowy, uspokaja układ nerwowy. Ja ją dostałam na ataki paniki po śmierci bliskiej mi osoby i czasem stosuję gdy przestymulowana leczeniem nie mogę zasnąć, tak z emocji. Absolutnie nie wpływa mi na jasność funkcjonowania. Dyszka to już duża dawka, ja jestem na piątkach.

A ja na 25 mg,ja właśnie biorę na stany lękowe.

25???? Jak ty funkcjonujesz po tym. 

5-10 mg to mikro dawki hydroksyzyny. Ja brałam 25-50 mg i było ok. Ale ogólnie nawet małe dawki potrafią nieźle zamulać na następny dzień. Każdy organizm jest inny. 

Pasek wagi

Dobry będzie również olejek z mięty pieprzowej. A przede wszystkim pij przy migrenie dużo wody.

© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.