- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Bebio 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
poniedziałek, 07:57
Nigdy nie miałam. Sypiam po 8h, czasem w nocy mnie wybudzi kot. Rano wstaję półprzytomna, wyrwana z głębokiej fazy snu, nie mogę się rozbudzić jeszcze godzinę. Robiłam w ubiegłym tyg badania, są dobre. Ktoś tak jeszcze ma?
poniedziałek, 22:26
Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?
hipochondria
Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.
Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.
Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?
Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje.
Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!
Wzajemnie :)
to może z powodu tego serca. Organizm obciąży, więcej snu potrzebuje.
Możliwe. Idę w sierpniu z wynikiem holtera
wtorek, 08:27
Keyma, jak ktoś na siłę wynajduje sobie problemy zdrowotne, to to się nazywa hipohondria. Nic Ci nie jest Bejbe, życie Ci jest i nic więcej. Wyluzuj. ?
hipochondria
Ale w sumie dlaczego? Ja tak mam bo mam od zawsze, więc olewam. Ale skoro u niej nic się nie zmieniło (w sensie nie śpi nagle dużo krócej) to też by mnie to zastanawiało. Keyma to co by nie zadała za pytanie to źle. Można ją lubic lub nie, ale pytanie akurat najnormalniejsze w świecie. Pyta o głupoty to pojazd. Pyta normalnie o normalne rzeczy też pojazd. Może to faktycznie kwestia wieku jak sama wspomniała, ale może nie.
Te wyniki co podajesz wyglądają ok. Duża ilość płytek krwi może być związana z infekcja, choroba autoimmunologiczna lub zwyczajnie z niedoborem żelaza. W sumie zmęczenie by się wpisywało w każde z nich.
Karoluś, to była poprawka do mnie bo napisało mi się z błędem ortograficznym. A ja zaś pisałam całość życzliwie i z przymrużeniem oka ?
Tojotka, ja nie narzekam na zdrowie. Jedynie z sercem coś mi ostatnio się dzieje, stąd badania, ale to właściwie dobrze, bo samej mi by było ciężko się za to zabrać, a zrobiłam cały pakiet na prawie 40stke. A z sercem nie wymyślam, miałam B wysokie tętno, 130 spoczynkowe, od tego się zaczęło. Teraz tętno jest w normie, a za to mam kołatania serca. Ostatnio na wiz lekarz słyszał szmery, a i ekg idealne nie wyszło. W sierpniu mam wizytę po holterze. Mój ojciec miał operację na serce, więc nie bagatelizuje.
Monika, z moją historią ostatnie co bym chciała wyśmiewać to zdrowie. Jeśli coś Cię niepokoi to drąż temat ile wlezie, aż wszystko będzie jasne. Zdrówka!
Wzajemnie :)
to może z powodu tego serca. Organizm obciąży, więcej snu potrzebuje.
Możliwe. Idę w sierpniu z wynikiem holtera
Niestety jak spada poziom estrogenów, to zaczynają wychodzić różne syfy. Po czterdziestce to jest zjazd w dół z wieloma rzeczami- nie tylko z wygladem. U mnie z tarczycą zaczęlo sie pieprzyć.
wtorek, 11:42
Ja miałam podobnie dopóki nie zaczęłam euthyroxu brać. Dostałam małą dawkę ale kompletnie zmieniło to moje poranki, bo budziłam się wcześniej niż zazwyczaj i pełna energii.
wtorek, 16:00
Ja tak miałam kiedyś. Na starość już mniej śpię. Tj. zamiast 10-11 godzin, śpię 8, max 9 godzin.
wtorek, 16:13
Miałam podobnie. Codziennie rano czułam się jakby wstawała z grobu a nie z łóżka. Zaczęłam od testowania kołdry obciążeniowej, trochę to pomogło. Potem wymieniłam materac w sypialni na taki dopasowany do mnie i moich potrzeb plus poduszka ortopedyczna. Zasypiam dużo szybciej, wybudzam się dużo mniej razy w nocy (kiedyś miałam nawet 10-12 wybudzeń w nocy, teraz 1-2), jestem w stanie wyspać się w 7 godzin.
wtorek, 17:09
Moze być że to przez to serce. A kot wybudzajacy w nocy też nie pomaga.
Kot w dzień 😁
wtorek, 18:28
Moze być że to przez to serce. A kot wybudzajacy w nocy też nie pomaga.
Kot w dzień ?
Klasyk. Miałam kota przez 16 lat i było w sumie identycznie 🤪 W dzień śpiączka a w nocy trochę spania, trochę szwędania się, maszerowanie a to w nogi a to jednak za godzinę na poduszkę koło szyi albo jednak pod kołdrę ;) A tu jeb coś zrzucę bo za cicho o tej 4.00 nad ranem...🤣
Edytowany przez Karolka_83 wtorek, 18:29